O Założycielce Mariawityzmu w Mińsku Mazowieckim

13 maja 2012

W niedzielę 13 maja w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Mińsku Mazowieckim miało miejsce spotkanie z okazji 150-lecia narodzin Założycielki Mariawityzmu - św. Marii Franciszki Kozłowskiej. Jego organizatorem była Parafia Kościoła Starokatolickiego pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Mińsku Mazowieckim. W tym roku 27 maja minie 150 lat od dnia kiedy w Wielicznej koło Węgrowa przyszła na świat Mateczka, osoba bliska sercu każdego Mariawity. W związku z tym mińscy mariawici postanowili przybliżyć mieszkańcom naszego miasta postać Św. Marii Franciszki, która przez większość społeczeństwa polskiego do dziś uważana jest niesłusznie za heretyczkę i zasługuje jedynie na potępienie.

W roli prelegentów wystąpili: dr Krzysztof Mazur z tematem „Czy Matka Maria Franciszka wyprzedziła swoje czasy?”, dr Sławomir Gołębiowski „Społeczne aspekty nauki i działalności Marii Franciszki Kozłowskiej”, oraz mińszczanin - kapłan dr Daniel Mames: „Mateczka jako Mistrzyni Zgromadzenia męskiego”, którzy w swoich wystąpieniach pragnęli przedstawić osobę Mateczki, Jej nauki, działalność, życie duchowe, jak również nieocenione zasługi dla religii i społeczeństwa polskiego. Na spotkanie przybyli: Biskup Naczelny Kościoła Starokatolickiego Mariawitów M. Ludwik Jabłoński, kapłani z okolicznych parafii, Dyrektor Departamentu Wyznań Religijnych oraz Mniejszości Narodowych i Etnicznych Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji Józef Różański wraz ze swoim zastępcą, Dyrektor Departamentu Edukacji Publicznej i Sportu Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego, Przewodniczący Rady Powiatu Mińskiego Mirosław Krusiewicz, radni Rady Powiatu i Rady Miasta, dyrektorzy mińskich szkół.

Aula biblioteki miejskiej była szczelnie wypełniona przez przybyłych słuchaczy z naszego miasta i okolic. W czasie swojego wystąpienia dr Mazur przedstawił Założycielkę, jako Zakonnicę, która swoim intelektem i wiedzą teologiczną przewyższała duchownych, którzy ukończyli Seminaria Duchowne. Mateczka była uważana przez kapłanów mariawitów, jak czytamy w Dziele Wielkiego Miłosierdzia za „Mistrzynię i Matkę”. To Ona nie kończąc seminarium duchownego była dla nich wzorem życia duchowego. Jak również głoszone przez Nią nauki wyprzedzały czasy, w których żyła. Słowa „Wszystkich ludzi uważamy za braci” były mottem Jej działalności, która opierała się na traktowaniu wszystkich ludzi na równi bez względu na wyznanie i narodowość.

W miłości braterskiej nie ma dla nas różnicy wyznań, nie ma heretyków ani niewierzących. Nie do nas należy sąd o tym, kto będzie zbawiony lub potępiony. Wiemy tylko, że „kto by nie wierzył w Jezusa Chrystusa i wzgardził Nim, ten sam siebie osądzi”. Tym stwierdzeniem Mateczka wyprzedziła myśl ekumeniczną Soboru Watykańskiego II (1962-1965).

Ogromna miłość dla bliźnich zwyciężała wszelkie podziały, czy to religijne, czy kulturowe. Miała szacunek dla wszystkich bez względu na wyznanie i pragnęła pomagać każdemu, kto tylko tej pomocy potrzebował, co na ówczesne czasy w kościele rzymskokatolickim było nie do pomyślenia.

Dr Sławomir Gołębiowski przedstawił społeczną działalność Mateczki, która kładła ogromny nacisk na pomoc najuboższym warstwom społeczeństwa. Widziała ogromne potrzeby Polaków, z których w tamtym czasie znaczna liczba to analfabeci. Stąd Jej zakrojona na szeroką skalę działalność edukacyjna i charytatywna. Tworzenie przy parafiach, przedszkoli, szkół elementarnych i podstawowych, pomoc sierotom, prowadzenie kursów dla analfabetów i nauka zawodów dla dorosłych. Siostry pomagały rozdając ubrania, jedzenie. Dziennie w płockim klasztorze wydawano bezpłatnie do 200 obiadów dla biedoty. Warto wspomnieć, że w czasie I Wojny Światowej Mateczka nakazała utworzyć w jednym skrzydle płockiego klasztoru szpital dla żołnierzy bez względu na wyznanie i to, po której stronie walczyli.

Kapłan M. Daniel Mames ukazał bogate życie duchowe Św. Marii Franciszki. Wydarzeniem odmieniającym całkowicie Jej życie było otrzymanie od Boga Objawienia Dzieła Wielkiego Miłosierdzia, które głosi, że jedynym ratunkiem dla ginącego w grzechu świata jest cześć Przenajświętszego Sakramentu i Nieustająca Pomoc Maryi. Kapłan Daniel przedstawił zasady życia kapłanów, jakie zalecała Mateczka, oraz ideę Miłosierdzia Bożego głoszonego przez mariawitów.

O oprawę muzyczną całego spotkania zadbał chór „Mariawita”, który pod dyrekcją dr. Henryka Kapusty w przerwach pomiędzy referatami, prezentował pieśni o Mateczce, autorstwa mariawickich kapłanów i sióstr zakonnych.

Na koniec spotkania głos zabrał organizator spotkania proboszcz mariawickiej parafii w Mińsku Mazowieckim kpł. M. Jan Opala, który podkreślił, jak ważna dla mariawitów jest ta rocznica, że poprzez to spotkanie Kościół Mariawicki pragnie oddać hołd i cześć Mateczce za jej wspaniałą pracę na rzecz Dzieła Wielkiego Miłosierdzia i społeczeństwa polskiego, za to że całe swoje życie poświęciła Bożej sprawie i jej cała się oddała. Kapłan Jan podziękował prelegentom za wygłoszenie referatów jak i pracę włożoną w zorganizowanie spotkania, przybyłym niezawodnym gościom. Szczególne słowa wdzięczności kapłan Jan skierował w kierunku pani Teresy Sęktas Chanke, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej za gościnność i udostępnienie auli. Szkoda tylko, że na tym ciekawym spotkaniu zabrakło mińskich katechetów i katechetek. Głos również zabrał bp M. Ludwik Jabłoński, który był pod ogromnym wrażeniem zorganizowanej uroczystości. Gorąco podziękował prelegentom, organizatorom, a szczególnie proboszczowi, który dokłada wiele wysiłku, aby przybliżyć Mariawityzm i Osobę Założycielki społeczeństwu Mińska Mazowieckiego. Następnie swoimi wrażeniami podzielił się pan Mirosław Krusiewicz, który uznał, że mariawici mają powody do dumy z tego, iż są dziećmi Św. Marii Franciszki Kozłowskiej, wielkiej postaci i Polki, o Której działalności powinno się uczyć na lekcjach historii w szkołach. Z okazji 150. urodzin Założycielki parafia wydała okolicznościową broszurę , która była rozdawana w czasie spotkania i rozeszła się w całości.

Kapłan Dominik Miller




foto: K. Mazur