I zjazd członków straży pożarnych i pracowników służb mundurowych

11 maja 2003

W niedzielę 11 maja 2003 roku w Świątyni Miłosierdzia i Miłości w Płocku odbył się pierwszy ogólnomariawicki zjazd członków straży pożarnych i pracowników służb mundurowych. W uroczystości wzięło udział około 200 osób - strażaków, policjantów, wojskowych, harcerzy oraz wyznawców - "cywilów" z następujących parafii mariawickich: Cegłowa, Dobrej, Grzmiącej, Lipki, Łodzi, Mińska Mazowieckiego, Pepłowa, Płocka, Strykowa, Wiśniewa, Woli Cyrusowej.



Przed godziną 11.00 na placu sąsiadującym z klasztorem, przy ul. Kazimierza Wielkiego 29 podczas uroczystej zbiórki i przy dźwiękach hymnu polskiego odegranego przez orkiestrę z Woli Cyrusowej, wciągnięto flagę państwową na maszt. Następnie uczestnicy uroczystości, ze sztandarami i orkiestrą, przemaszerowali do świątyni i wzięli udział we Mszy świętej odprawionej w intencji strażaków, policjantów, żołnierzy i harcerzy.

W katedrze słowa powitania skierował do wszystkich przybyłych Biskup Naczelny M. Włodzimierz Jaworski, który imiennie przywitał przedstawicieli władz służb mundurowych i cywilnych: Andrzeja Adamiaka - młodszego brygadiera Przemarsz ulicą do Świątyni. Na czele kaplemistrz Piotr Brzeziński z Łodzi pożarnictwa, Andrzeja Pożarlika - podinspektora policji, płka dra Henryka Kapustę, inż. Jerzego Lisieckiego - wójta gminy Cegłów, Włodzimierza Grochockiego - harcmistrza ZHP oraz poczty sztandarowe - Związku Kombatantów i Byłych Więźniów Politycznych w RP Koło Cegłów, Straży Pożarnych z Cegłowa, Lipki i Kiełminy.

Mszę świętą celebrował bp M. Włodzimierz - w asyście kapł. M. Grzegorza Dróżdża i kapł. M. Bernarda Kubickiego - i wygłosił okolicznościowe kazanie.

W okolicznościowych modlitwach podczas nabożeństwa proszono o Boże błogosławieństwo, odwagę, roztropność dla wszystkich pracujących w służbach mundurowych oraz o męstwo w wyznawaniu wiary w Jezusa Chrystusa, tak w czasie pokoju, jak i prześladowań. Nabożeństwo zakończono odśpiewaniem hymnu "Boże, coś Polskę". Następnie wszyscy udali się na wspólny posiłek, podczas którego w serdecznej atmosferze toczyły się przyjacielskie rozmowy.

(Mariawita 4-6/2003)